Wszystkiego najlepszego!!! Wszystkim pilotom, lotnikom, mechanikom, personelowi lotniczemu oraz rodzinom i miłośnikom latania :) tego małego, sportowego, dużego, pasażerskiego i ciężkiego, wojskowego ;)
w galerii, w nawiązaniu do przelotu, który ma się odbyć właśnie dziś nad Warszawą, kilka ujęć z parady z 15 sierpnia.
Zapraszam na stronę poświęconą: zawodniczemu lataniu samolotami i mikrolotami . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . oraz o szeroko pojętym Lotnictwie GA :)
czwartek, 28 sierpnia 2014
czwartek, 21 sierpnia 2014
Uśmiech radości czy gorzkie łzy porażki?
Po 19 Rajdowych Samolotowych Mistrzostwach Świata Polacy zdobyli wszystkie kolory krążków:
- Złoty - drużynowo (ale nie wszyscy startujący... jak się okazało)
- Srebrny - Bolesław Radomski i Dariusz Lechowski - obroniona pozycja sprzed dwóch lat
- Brązowy - Michał i Marcin Wieczorek
WSZYSTKIM naszym zawodnikom, tym slasyfikowanym i tym, którzy nie zostali wzięci pod uwagę w wynikach, serdecznie gratuluję, bo wszyscy walczyliście jak lwy i to było widać. Każdego dnia. Gratulacje i wielkie podziękowania :)
Ze względu na niedociągnięcia organizacyjne czy też prawno-formale, koło nosa przeszło Polakom złoto w kategorii Advanced (powyższe dotyczą unlimited) oraz nagroda za najlepsze lądowania.
Niedociągnięć i potknięć niestety było sporo, odbijały się głównie na zawodnikach, a przede wszystkim na Polakach. Chociażby posiłki na lotnisku - zanim ostatnia załoga rozliczyła się po locie i zabezpieczyła samolot, po cateringu z jedzeniem nie było już śladu... Załogi startujące jako ostatnie w swoich oblotach musiały przed półtoragodzinnym lotem, poprzedzonym 40 minutowym wykreślaniem trasy (klasa advanced) spędzić około dwóch godzin na środku lotniska, z dala od możliwości napicia się czegoś ciepłego, nie mówiąc już o korzystaniu z łazienki...
C d n ....
- Złoty - drużynowo (ale nie wszyscy startujący... jak się okazało)
- Srebrny - Bolesław Radomski i Dariusz Lechowski - obroniona pozycja sprzed dwóch lat
- Brązowy - Michał i Marcin Wieczorek
WSZYSTKIM naszym zawodnikom, tym slasyfikowanym i tym, którzy nie zostali wzięci pod uwagę w wynikach, serdecznie gratuluję, bo wszyscy walczyliście jak lwy i to było widać. Każdego dnia. Gratulacje i wielkie podziękowania :)
zdjęcia via Polish Flying Team
Ze względu na niedociągnięcia organizacyjne czy też prawno-formale, koło nosa przeszło Polakom złoto w kategorii Advanced (powyższe dotyczą unlimited) oraz nagroda za najlepsze lądowania.
Niedociągnięć i potknięć niestety było sporo, odbijały się głównie na zawodnikach, a przede wszystkim na Polakach. Chociażby posiłki na lotnisku - zanim ostatnia załoga rozliczyła się po locie i zabezpieczyła samolot, po cateringu z jedzeniem nie było już śladu... Załogi startujące jako ostatnie w swoich oblotach musiały przed półtoragodzinnym lotem, poprzedzonym 40 minutowym wykreślaniem trasy (klasa advanced) spędzić około dwóch godzin na środku lotniska, z dala od możliwości napicia się czegoś ciepłego, nie mówiąc już o korzystaniu z łazienki...
C d n ....
środa, 20 sierpnia 2014
Lista startowa do ostatniej konkurencji
Kolejność starów można podejrzeć tutaj
Załogi już zaczynają przygotowywać samoloty do inspekcji, o 9.40 pierwsze zadanie będzie wręczone, a pierwszy start o 10.20;
Pierwsza Polska załoga wzbije się w powietrze o 10.40.
Trzymajcie kciuki!!!
Załogi już zaczynają przygotowywać samoloty do inspekcji, o 9.40 pierwsze zadanie będzie wręczone, a pierwszy start o 10.20;
Pierwsza Polska załoga wzbije się w powietrze o 10.40.
Trzymajcie kciuki!!!
wtorek, 19 sierpnia 2014
MŚ Toruń - już po drugiej konkurencji + wyniki z pierwszej
Dziś wiatr wiał nieco bardziej w osi, choć nadal silny. Rozegrano konkurencję nawigacyjną oraz dwa lądowania bezpośrednio po powrocie z trasy.
Każda grupa miała odprawę około dwie godziny przed otrzymaniem przez pierwszą załogę zadania, następnie odbywało się sprawdzanie samolotów i załóg na okoliczność posiadania zabronionych przedmiotów (elektronika, gps...)
Gdy koperty zostały wręczone, nawigator miał 35 (klasa advanced) lub 20 minut (klasa unlimited) czasu na wykreślenie trasy i w górę! Wiatr był silny, więc był brany pod uwagę w planie lotu, na każdym odcinku była do utrzymania inna prędkość podróżna. Były elementy lotu po łuku i po torach kolejowych.
Po obliczeniach i ponad godzinny locie przyszedł czas na lądowania. Większość Polaków wydawało się, że lądowała dobrze, w sektorach A i B (10 i 20 punktów karnych), niestety, zdarzyło się też porządne odbicie, za większą karę punktową. Oficjalne wyniki znane będą dopiero po wyjaśnieniach i ewentualnych protestach. Wstępne wyniki z lądowań nie są zadowalające ... niestety większość załóg polskich otrzymała solidne kary za lądowania, sędziowie klatka po klatce analizują każde przyziemienie i surowo je oceniają. W tym momencie Francuzi wysuwają się na prowadzenie.
Wczoraj do jury wpłynęły dwa protesty, Polaków - dotyczący zdjęć trasowych i Francuzów, dotyczący krążenia. Protest polskiej załogi został odrzucony. Poniżej oficjalne wyniki z wczoraj:
- Klasa Advanced Polacy na 1, 6 i 15 miejscu
- Klasa unlimited Polacy na 1, 2 ,3, 5, 6, 7 i 11 miejscu
Dzisiejsza trasa, według uczestników, była łatwiejsza, niż wczorajsza. Polacy przywieźli mniej punktów karnych. W obu klasach było 20 zdjęć (w kompletach po 10 na pierwszą i drugą połowę trasy), więc znaków nie wykładano. Tak wyglądały dzisiejsze zadania (druga trasa):
Każda grupa miała odprawę około dwie godziny przed otrzymaniem przez pierwszą załogę zadania, następnie odbywało się sprawdzanie samolotów i załóg na okoliczność posiadania zabronionych przedmiotów (elektronika, gps...)
Gdy koperty zostały wręczone, nawigator miał 35 (klasa advanced) lub 20 minut (klasa unlimited) czasu na wykreślenie trasy i w górę! Wiatr był silny, więc był brany pod uwagę w planie lotu, na każdym odcinku była do utrzymania inna prędkość podróżna. Były elementy lotu po łuku i po torach kolejowych.
Po obliczeniach i ponad godzinny locie przyszedł czas na lądowania. Większość Polaków wydawało się, że lądowała dobrze, w sektorach A i B (10 i 20 punktów karnych), niestety, zdarzyło się też porządne odbicie, za większą karę punktową. Oficjalne wyniki znane będą dopiero po wyjaśnieniach i ewentualnych protestach. Wstępne wyniki z lądowań nie są zadowalające ... niestety większość załóg polskich otrzymała solidne kary za lądowania, sędziowie klatka po klatce analizują każde przyziemienie i surowo je oceniają. W tym momencie Francuzi wysuwają się na prowadzenie.
Wczoraj do jury wpłynęły dwa protesty, Polaków - dotyczący zdjęć trasowych i Francuzów, dotyczący krążenia. Protest polskiej załogi został odrzucony. Poniżej oficjalne wyniki z wczoraj:
- Klasa Advanced Polacy na 1, 6 i 15 miejscu
- Klasa unlimited Polacy na 1, 2 ,3, 5, 6, 7 i 11 miejscu
Jutro ostatni dzień zmagań! Czekamy też na zbiorcze wyniki po pierwszej i drugiej trasie.
Anja Tatarczuk
poniedziałek, 18 sierpnia 2014
Pierwsza konkurencja Rajdowych MŚ za nami.
Od rana w poniedziałek rozpoczął się ruch na lotnisku w Toruniu, już przed dziewiątą rano pierwsza kolejka załóg pokołowała na pas neutralny (między trawiastym a betonowym), aby oczekiwać na zadania. Te wydawane były przez półtorej godziny.
Separacja na trasie wynosiła cztery minuty, nim z trasy powrócił pierwszy oblot, startowały już załogi z drugiej kolejki.
Początkowo lądowania były oceniane, ze względu na silny wiatr było tylko jedno lądowanie po trasie i kołowanie na stojankę. Jednak wiatr wzmagał się i w drugiej połowie przylotów pierwszej kolejki składowa boczna wiatru wyniosła 14 węzłów. Konkurencja została odwołana (lądowań), a załogi poinformowane przez radio aby lądować pod wiatr, na pasie 19.
Jutro prognoza na wiatr jest korzystniejsza.
Trasa od startu do lądowania trwała około 1 godziny i 15 minut, więc niezbyt długo. Polskie załogi nie chciały za wiele opowiadać o trasie, nie było euforii po locie. Prawdopodobnie będą długie wyjaśnienia, a być może protesty względem pewnego punktu zwrotnego.
Jutro plan podobny - od rana zawodnicy - na start, zmieni się jedynie kolejność startu załóg.
Anja Tatarczuk
Separacja na trasie wynosiła cztery minuty, nim z trasy powrócił pierwszy oblot, startowały już załogi z drugiej kolejki.
Początkowo lądowania były oceniane, ze względu na silny wiatr było tylko jedno lądowanie po trasie i kołowanie na stojankę. Jednak wiatr wzmagał się i w drugiej połowie przylotów pierwszej kolejki składowa boczna wiatru wyniosła 14 węzłów. Konkurencja została odwołana (lądowań), a załogi poinformowane przez radio aby lądować pod wiatr, na pasie 19.
Jutro prognoza na wiatr jest korzystniejsza.
Trasa od startu do lądowania trwała około 1 godziny i 15 minut, więc niezbyt długo. Polskie załogi nie chciały za wiele opowiadać o trasie, nie było euforii po locie. Prawdopodobnie będą długie wyjaśnienia, a być może protesty względem pewnego punktu zwrotnego.
Jutro plan podobny - od rana zawodnicy - na start, zmieni się jedynie kolejność startu załóg.
Anja Tatarczuk
niedziela, 17 sierpnia 2014
19 Rajdowe Mistrzostwa Świata w Toruniu otwarte!
17 sierpnia, po treningu zawierającym cztery trasy i kilkadziesiąt lądowań, 19 Mistrzostwa Świata w Lataniu Rajdowym zostały otwarte! Polskę reprezentuje siedem załóg, ale Polacy biorą również udział pod "baderą" FAI (trzy polskie załogi). Na starcie stanie 56 załóg z 17 krajów.
Po godzinie 14, przed strefą kibica, odbyło się uroczyste otwarcie Mistrzostw, prezentacja załóg oraz pokazy dla gości i licznej publiczności. Na niebie można było podziwiać kunszt mistrzów różnych lotniczych dyscyplin.
Jako pierwszy, pokazał swoje umiejętności Michał Rumiński - latał szybowiec fox, wyholowany przez samolot,
to był przedsmak tego, co na szybowcu Fox solo zaprezentował nieco później Jerzy Makula. Wielkimi brawami został nagrodzony jego niski przelot .... na plecach! O co chodzi w precyzji lądowania pokazało czterech pilotów, najpierw przelatując w szyku nad lotniskiem na czterech cessnach, wykonali łącznie osiem lądowań. Na niebie zaszumiały również czasze spadochronów kilku skoczków.
Kręcił się też żółciutki Piper Cub Marka Masalskiego, prezentując prędkość minimalną oraz "dobieg na jednym kole". Dromader miejscowej jednostki dwukrotnie dokonał zrzutu wody, a dwa wiatrakowce ganiały się pod chmurami.
Najwięcej namieszały w powietrzu potężne śmigłowce z Inowrocławskiej jednostki. Dwa Mi-24 pokazały swoje możliwości i zaprezentowały kilka scenariuszy lotów w formacji.
Gdy na niebie ucichło, odbył się generalny briefing, na którym omówiono reguły lokalne, zasady bezpieczeństwa i fair play. Każdy mógł zadać pytanie do jury, sędziego głównego czy route plannera.
Poniedziałkowy dzień lotny zaczyna się po dziewiątej rano. Kciuki na początek należy trzymać głównie za pogodę, gdyż zapowiadane są opady... Trasy planowane są trzy, po jednej w poniedziałek, wtorek i środę. Przez te dni czynna jest strefa kibica, do której serdecznie zapraszamy!
Anja Tatarczuk
Po godzinie 14, przed strefą kibica, odbyło się uroczyste otwarcie Mistrzostw, prezentacja załóg oraz pokazy dla gości i licznej publiczności. Na niebie można było podziwiać kunszt mistrzów różnych lotniczych dyscyplin.
Jako pierwszy, pokazał swoje umiejętności Michał Rumiński - latał szybowiec fox, wyholowany przez samolot,
to był przedsmak tego, co na szybowcu Fox solo zaprezentował nieco później Jerzy Makula. Wielkimi brawami został nagrodzony jego niski przelot .... na plecach! O co chodzi w precyzji lądowania pokazało czterech pilotów, najpierw przelatując w szyku nad lotniskiem na czterech cessnach, wykonali łącznie osiem lądowań. Na niebie zaszumiały również czasze spadochronów kilku skoczków.
Kręcił się też żółciutki Piper Cub Marka Masalskiego, prezentując prędkość minimalną oraz "dobieg na jednym kole". Dromader miejscowej jednostki dwukrotnie dokonał zrzutu wody, a dwa wiatrakowce ganiały się pod chmurami.
Najwięcej namieszały w powietrzu potężne śmigłowce z Inowrocławskiej jednostki. Dwa Mi-24 pokazały swoje możliwości i zaprezentowały kilka scenariuszy lotów w formacji.
Gdy na niebie ucichło, odbył się generalny briefing, na którym omówiono reguły lokalne, zasady bezpieczeństwa i fair play. Każdy mógł zadać pytanie do jury, sędziego głównego czy route plannera.
Poniedziałkowy dzień lotny zaczyna się po dziewiątej rano. Kciuki na początek należy trzymać głównie za pogodę, gdyż zapowiadane są opady... Trasy planowane są trzy, po jednej w poniedziałek, wtorek i środę. Przez te dni czynna jest strefa kibica, do której serdecznie zapraszamy!
Anja Tatarczuk
Subskrybuj:
Posty (Atom)