Nasi zawodnicy walczą na Słowacji, ostatecznie lata tam i zmaga się z konkurencją, pogodą i... sędziami 5 załóg, po dwie w klasach dwuosobowych (motolotni i samolotów) oraz jeden zawodnik w klasie motolotni jednoosobowych.
Niestety niezbyt dobrze Polacy wypadają po pięciu rozegranych konkurencjach. W klasie samolotów zajmujemy 8 i przedostatnie miejsce, a w klasie motolotni dwuosobowych: 2 i jedynek: 4 miejsce.
Najbardziej na wyniki wpłynęła niedzielna ekonomia, zadanie "Pajęcza sieć", oprócz standardowych reguł (przelecenie nad największą liczbą punktów z limitem paliwa i powrót na lotnisko), miało też ograniczenia wysokościowe.... Które nasze załogi złamały, stąd kilkukrotne prośby o wyjaśnienia, i wreszcie oficjalny protest wyników. Nie został on jeszcze przyjęty, ani odrzucony, więc wyniki mogą się zmienić.
Trzymamy kciuki za naszych zawodników, to dopiero początek, jeszcze sporo konkurencji przed nimi. Z tego, co się dowiedziałam, będą zadania nawigacyjne i precyzyjne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz